Chińszczyzna ♥

Witaaam ! :)

Dzisiaj przedstawię wam przepis na chińszczyznę - jedno z moich ulubionych dań głównych. Do dzieła !


Potrzebne będzie :

• ryż w torebkach (najlepiej paraboliczny)
• mrożona mieszanka chińska 
• ok 2 pomidory
• pierś z kurczaka
• przyprawy (oregano, kucharek, sól, pieprz)
• jedna ostra papryczka (opcjonalnie)

Pierś z kurczaka kroimy w kostkę i przyprawiamy.

Następnie podsmażamy na oliwionej patelni.

Do usmażonego już kurczaka, dodajemy ok. pół, może troszkę mniej mieszanki chińskiej.

W tym czasie wstawiamy ryż na ok. 15 min.

 

Kiedy warzywa już nam się rozmrożą i lekko podsmażą dodajemy obrane, pokrojone w "kostkę" pomidory.

Całość doprawiamy solą i pieprzem i dodajemy pokruszoną ostrą małą papryczkę. Gotujemy przez ok 10min.

I jeeeeemy !

Smacznego ! :)

Pyszne 'niewiadomoco' ; )

Hej haj heloł : )
Nie myślcie, że zapomniałam o przepisie na gorące dni. Nie, nie. Cały czas o nim pamiętam, ale było trochę problemów, ponieważ mój pierwszy pomysł to był shake kawowo borówkowy. Myślałam, że będzie pyszny, jednak okazał się niewypałem. :( Poza tym pogoda spłatała nam małego figla i nie było już tak gorąco.
Ale mimo niesprzyjającej pogody zrobiłam coś podobnego do shake, albo jogurtu? Jak to jadłam skojarzyło mi się też z tymi deserkami dla dzieci Gerbera. Ja je uwielbiam ; )
No to już koniec gadania i zapraszam na przepis. Prościej chyba się nie da. ; )

Składniki:

• 2 nektarynki
• 1 jabłko
• mały jogurt naturalny
• kostki lodu (jeśli chcecie coś w stylu shake)
• cukier (opcjonalnie, ja nie dodawałam, bo nektarynki były wystarczająco słodkie, ale jeśli potrzebujecie to proszę bardzo)

Kroimy nektarynki, tak by wyjąć pestki. Mi wyszło to średnio, ale nie przejmujcie się wyglądem - i tak to zmiksujemy ; )

Obieramy jabłko, wydrążamy gniazda nasienne.

Wrzucamy owoce do blendera i zalewamy jogurtem, dodajemy cukier i kostki lodu (opcjonalnie).

Miksujemy i nalewamy do szklanek - proste!

Ja jadłam to łyżeczką, ale myślę, że przez grubą słomkę też się da.

A teraz przyznać się - kto lubi deserki dla dzieci? Ja tak ; )

Ciasteczka maślane

Dzień dobry ! :)

Coś słodkiego to idealna rzecz na zły humor i deszczowe popołudnie.
Ciasteczka maślane robi się prosto i  błyskawicznie a smakują genialnie. Co tu więcej mówić - "rozpływają się w ustach". Do tego trochę musu truskawkowego i już dzień staje się lepszy. Przyznam, że zawsze robiłam z musem wiśniowym. Niestety z mojego drzewka owocowego dużo nie zostało. Na szczęście w zamrażarce miałam trochę truskawek. Mam nadzieję, że wam posmakuje.
Do dzieła !

Składniki :

• 1 kostka masła
• 2,5 szklanki mąki ( szkl. 200 ml )
• 6 łyżeczek cukru pudru
• 2 łyżeczki cukru waniliowego
• truskawki

Do miski wrzucamy kostkę masła, mąkę, cukier puder i cukier waniliowy

Całość ugniatamy do masy, która nie będzie kleiła się do rąk

Z ciasta formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Następnie spłaszczamy lekko widelcem nadając jednocześnie wzorek.

Ciasteczka pieczemy ok. 15-20 min. w piekarniku nagrzanym do 180ºC.

Truskawki miksujemy w blenderze.

I co nam innego pozostaje... już tylko delektowanie się smakiem :)

Smacznego ! ♥

Dzikość na słodko, czyli ciasto zeberka ; )

Dzisiaj mam dla Was przepis na pyszne ciasto 'Zeberka'.
Jest bardzo dobre i ciekawie wygląda, więc nie rozpisuję się już tylko przechodzę do rzeczy.

Składniki:

• 2,5 szklanki mąki
• 1,5 szklanki cukru
• 5 jajek
• cukier wanilinowy
• szklanka oleju
• szklanka wody (UWAGA! jeśli dodacie wodę gazowaną ciasto będzie puszyste i jeszcze pyszniejsze)
• 2-3 łyżki kakao
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

Przygotujcie też: 

• 2 miski
• mikser
• podłużną brytfankę

Na początku ucieramy jajka z cukrem i cukrem wanilinowym.

Następnie dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, wodę i olej, miksujemy.

Dzielimy masę na 2 mniej więcej równe części. Do jednej wsypujemy kakao, a do drugiej, proporcjonalnie, mąki. Miksujemy.

Wykładamy brytfankę papierem do pieczenia lub smarujemy margaryną i nalewamy ciasta na zmianę, tak jak na zdjęciu.

W rezultacie otrzymamy piękny wzorek. No bo czym by była zebra bez pasków? :)

Pieczemy w temp. ok 180C do 'suchego patyczka', czyli wtykamy patyczek od szaszłyków co jakiś czas i gdy nic się do niego nie przyczepi, ciasto gotowe. Całość można posypać cukrem pudrem.

Smacznego!

I miłych wakacji. Już za niedługo pojawi się przepis na coś idealnego na gorące dni. ; )

A! przepraszam, że nie ma zdjęcia składników, ale zupełnie o tym zapomniałam i po prostu nie zrobiłam. :(